wtorek, 9 października 2012

Rozdział III


"Gimnazjum Halley'a nadchodzi "

Do wielkiego meczu a, za razem pierwszego tak poważnego spotkania drużyny  Keswickch zostało już tylko dwa niecałe dni . Kim nadal nikogo nie znalazła na miejsce jedenastej zawodniczki ,również nie namawiała Snooki w końcu stwierdziła ,że skoro będzie chciała grać to sama przyjdzie . Była godzina 7.30 szatynka jak zwykle o tej porze wyszła z domu by zdążyć na pierwszą lekcję . Dwadzieścia minut później nastolatka siedziała już w ławce , w odróżnieniu od innych dziewczyn z klasy wolała być na uboczu . Chwilę później do klasy wszedł Natha’n. Chłopak rozejrzał się za wolnym miejscem , kiedy je ujrzał obok Snooki podszedł do niej i zapytał czy może usiąść razem z nią . Dziewczyna nie miała nic przeciw temu. Nastolatek chciał do niej zagadać jednak jego plany przekreślił dzwonek na lekcję oraz wchodząca nauczycielka .Kobieta jak zawsze była uśmiechnięta i przyjaźnie nastawiona na uczniów .Po piętnastu minutach lekcje przerwał dyrektor , który wszedł do sali .Za nim wszedł chłopak .Miał on ciemne włosy , w jego niebieskich oczach było coś tajemniczego . W końcu pan Smith zabrał głos .
-Moi drodzy od dziś Zayn będzie ponownie chodził z wami do klasy . I mam nadzieję ,że w niej już wytrwa do końca . W końcu jak to się mówi do trzech razy sztuka . Powiedział dyrektor . –Chłopcze zajmij sobie jakieś miejsce by dłużej nie przeciągać tej sprawy .
Zayn szedł wolno po klasie wtedy było słychać szepty wszystkich , prócz Snooki „ Znów ta sierota będzie z nami chodzić , w bidulu z nim nie wytrzymali ,że ho przysłali tutaj .” Jednak nikt nie zdawał sobie sprawy ile bólu sprawiają swojemu rówieśnikowi , który wszystko tłumił w sobie  . Chłopak zajął po chwili  ostatnią z tyłu ławkę. Snooki odwróciła się do tyłu ,jednak szatyn skupił swój wzrok na czystej kartce zeszytu , na której coś rysował . Podczas przerwy Snooki usiadła na ławce pod klasą . Na schodach siedział Zayn , jednak po chwili został otoczony przez grupkę uczniów w tym Bobby’ego przyjaciela Nathan’a , którzy mu dokuczali , rzucając na niego obraźliwe przezwiska .Szatynka nie wytrzymała wstała z ławki po czym podeszła do zebranego tłumu .
-Zostawcie go w spokoju . ! Powiedziała Snooki.
-Co szkoda ci takiej sieroty . ?! Powiedział bez skrupulatnie Bobby .
-Tak szkoda mi ,ale nie jego tylko ciebie ,że jesteś tak bardzo głupi ,a twa głupota nie zna granic . Odpowiedziała dziewczyna . Wszyscy paczyli w ciszy na wymianę zdań między Snooki a Bobby’m,nie zbyt to się jednak podobało Nathan’owi , który wiedział ,że jego przyjaciel łatwo nie odpuści .
-Chodź ze mną . Powiedziała Snooki łapiąc za rękę Zayna . Chłopak wstał i bez słowa wyszedł za dziewczyną . Po chwili oboje znaleźli się na zewnątrz budynku .
-Czemu to zrobiłaś . ? Proszę bardzo możesz się ze mnie śmiać .! .Powiedział Zayn .
-Bo widziałam jak ci dokuczają . Ja nie jestem taka nie chcę się z ciebie śmiać  , to że mieszkasz w domu dziecka nie znaczy ,że jesteś od nich inny czy też gorszy .Powiedziała Snooki .
-Wiesz co więcej nie musisz się wtrącać , i zostaw mnie w spokoju . Tak będzie lepiej ja dla nikogo nic nie znaczę a po za tym jeśli inni zobaczą cię w moim towarzystwie to na pewno nie dadzą ci spokoju . Powiedział Zayn .
-Ale …. Zaczęła Snooki , lecz nie dokończyła gdyż chłopak odszedł .
Kiedy zadzwonił dzwonek na lekcję dziewczyna udała się ku Sali w , której miała mieć drugą godzinę biologii.Kiedy weszła do klasy była cisza ,zajęła swoje miejsce . Nathan’a ,z którym siedziała nie było jeszcze tak samo jak Zayn’a . Po kilku minutach obaj weszli niemal ,że równocześnie . Brunet usiadł koło Snooki , próbował z nią chwilę porozmawiać póki nie było jeszcze nauczycielki , lecz ona ignorowała go niczym powietrze . Kiedy lekcje dobiegły końca zawodniczki spotkały się na szkolnym boisku , gdzie miały przeprowadzić ostatni trening przed jutrzejszym meczem . Ku nim spokojnym krokiem kroczyła Nikol . Kim nie była zadowolona już na jej sam widok.
-Cześć dziewczyny. Powiedziała Nikol .
-Cześć .Odpowiedziały niemal ,że wszystkie na raz.
-Mam dla was dobrą wiadomość . Będziecie miały komplet zawodniczek na jutrzejszy mecz .Powiedziała Nikol .
-Znalazłaś kogoś . ? Zapytała Kim .
-O wiele lepiej .Ja do was dołączę .Powiedziała Nikol .-Pewnie się też cieszycie tak bardzo jak ja na tą nowinę . Wszystko już uzgodniłam z trenerem .
-Tak skaczemy z radości . Nikol ty nawet nie wiesz jak wygląda piłka .Powiedziała Miranda .
-No ,ale zobaczę . Odpowiedziała Nikol .
-Teraz to już na pewno nie wygramy . Westchnęła Willow .
Dziewczyny na rozkaz trenera zaczęły trening .Nikol stała przy bramce i przeglądała się w lusterku ,które trzymała w dłoni .Każda piła ,która była skierowana do niej przeleciała koło dziewczyny po czym spadała poza boisko . Kim coraz bardziej irytowało zachowanie Nikol ,która nic nie robiła . Bardziej przejmowała się złamanym paznokciem , czy rozdwojoną końcówką niż wagą meczu , który miał być już jutro . Tym czasem również trening odbywała drużyna Halley’a .  Nerissa ćwiczyła swój nowy strzał , który nazwała „strzał meteorytu” ,który polegał na tym ,że wysunięta napastniczka wyskoczyła w górę i całą swoją uwagę poświęciła na ten strzał ,jednak by go wykonać potrzebna duża siła uderzenia . Piła wprawiona w ruch mknęła do bramki niczym meteor zbliżający się do planety . jednym minusem tego strzału było to ,że zabierał on zawodniczce dużo sił dla tego też mógł zostać użyty raz podczas całego meczu ,a Nerrisa musiała wyczuć ten moment by go użyć .Tymczasem Snooki była u swojego brata ,do którego zawsze przychodziła po szkole i opowiadała jak minął jej dzień .Po chwili do sali weszła matka rodzeństwa , która rozmawiała z lekażem .Kobieta postanowiła zabrać córkę na małe zakupy oraz na obiad do restauracji.Po godzinie trening drużyny Keswickch dobiegł końca . Dziewczyny rozeszły się w swoją stronę . Kim postanowiła pójść do restauracji w ,której pracuje jej ojciec . Tym czasem Snooki wybrała miejsce obiadu . Po kilkunastu minutach kelnerka przyniosła zamówienie.Nagle do lokalu weszła Kim .Brunetka przeprosiła mamę i odeszła od stołu po czym podeszła do koleżanki z klasy .
-Cześć Kim . Możemy chwilę pogadać . ?Zapytała.
-O hej . Jasne nie ma sprawy . Odpowiedziała z uśmiechem Kim .-A więc o co chodzi ?
-Podobno Zayn chodził wcześniej do naszej klasy .Mogłabyś mi coś o nim powiedzieć .?Zapytała Snooki.
-Posłuchaj lepiej się z nim nie zadawać to dziwny chłopak.Z resztą słyszałam o tym co dziś miało miejsce . Powiedział Kim .
-Ale dla czego ? Dopytywała Snooki
-No dobra Zayn od dziewięciu lat mieszka w domu dziecka , po tym jak na jego oczach jego ojciec zabił matkę . Ludzie mówią ,że on pójdzie w ślady swojego ojca i zostanie mordercą .Dla reszty on jest inny i lepiej jak nie będziesz się nim przejmować tak będzie dla ciebie lepiej . Powiedziała Kim .
-Ale jak tak można?! Ludzie go niesłusznie oceniają , przecież on nie może odpowiadać za winy swojego ojca .Powiedziała Snooki.-Ale nie można go tak zostawić.
-Snooki ,ktoś coś powie nawet jeśli mija się to z rzeczywistością a reszta w to uwierzy .Taka jest kolej rzeczy . Posłuchaj sama nic nie zdziałasz a jedynie tylko sobie zaszkodzisz. Powiedziała Kim .
Snooki cały wieczór myślała o nowym chłopaku , tak bardzo chciała mu pomóc jednak nie wiedziała w jaki sposób ma to zrobić .
        ***
Już za niespełna dziesięć minut miał rozpocząć się długo oczekiwany mecz między drużyną Keswickch a drużyną Halley’a.,której to zawodniczki zrobiły sobie krótki trening przed spotkaniem by sprawdzić boisko na którym miały grać .Nerrisa i jej zespół nie odczuwał żadnej presji , gdyż  dobrze wiedziała ,że zwycięstwo mają gwarantowane . Jednak Kim przeżywała to spotkanie , każda z dziewczyn z keswickch odczuwała ogromną presję no prócz Nikol , która poprawiała makijaż . Snooki nie chciała zwracać na siebie uwagi więc usiadła na trawie pod drzewem ,gdzie miała dobry widok na boisko .Ujrzawszy dziewczynę ,Nathan postanowił usiąść koło niej , jednak ten pomysł nie spodobał się  Bobby’emu .W końcu zabrzmiał pierwszy gwizdek sędziego . Jako pierwsza zaczynała szkoła gospodarzy , jednak szybko piłę przejęła Nerrisa podając do Amy , ta zaś dryblując mijała jedną zawodniczkę za drugą , po czym narzędzi gry wzbiło się w górę . Wraz za piłką skoczyła Avril , która wykonał swój „firmowy” strzał .
-Ogniste tornado ! Krzyknęła . Po czym piłka mknęła do bramki . Kim stała skupiona i czekała ,aż piłka ,która niósł ogień będzie bliżej niej. Jednak strzał był tak silny ,że dziewczyna wpadła z piłką do bramki , co dało prowadzenie przeciwniczką .Trener Harris siedział na ławce , utrata pierwszej bramki na samym początku spotkania nie wróżyła nic dobrego . Snooki oglądając ten mecz czuła w sobie tak ogromną chęć gry jak nigdy do ton , chciała pomóc drużynie swojego gimnazjum , lecz z drugiej strony , nie chciała złamać danego słowa Axelowi . Po kolejnych dwudziestu minutach gry wynik był sześć do zera ,dla drużyny gimnazjum Halley’a .  Zawodniczki z Keswickch robiły wszystko by nie pozwolić przeciwniczką strzelić kolejnej bramki , no prawie wszystkie prócz Nikol ,która od czasu do czasu przebiegła dwa metry a tak to stała z lusterkiem w dłoni . Przy piłce była Megan ,która wykonała „Złudzenie „ ,które polegało na zmyleniu przeciwnika za pomocą jej hologramu ,a jej samej umożliwiał dalszą szarżę z piłką .  Miranda wraz z  Viola postanowiły wykonać podwójny wślizg by odebrać piłkę . Akcja wyszła powodzeniem ,blondynka szybko podała Stelli,a ta zaś do bliźniaczek ,które miały wykonać „strzał smoka ” .
-Strzał smoka ! Krzyknęły razem ,a za piłkę szedł niebieski smok otwierający paszczę .Tym czasem Kasandra ,bramkarka Halley’a szykowała się do obrony .
 -Czarna dziura !
Na dziewczynie strzał nie zrobił najmniejszego wrażenia gdyż z łatwością go złapała . Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem dziesięć do zera . Zawodniczki z keswickch były wyczerpane ,swoją całą uwagę skupiły na obronie jednak mimo to jednak nie przyszły żądne efekty .  Jednak drużyna Halley’a nadal miała tyle samo siły co na samym początku .
-I co jakoś się nie pojawiła.Powiedział trener .
-Spokojnie trenerze ,jestem pewna ,że ona gdzieś tu jest . Ja to po prostu czuję .Powiedziała Nerrisa .
-Dobrze . W tej połowie macie nie strzelić ani jednej bramki .Powiedział ciemnowłosy mężczyzna .
-Jak to? Ależ trenerze . Zapytała Yuki.
-I tak wygrywamy .Skoro ona tu jest macie grać tak by wykończyć zawodniczki , atakujcie bramkarkę , widać ,że łatwo się nie poddaje . Powiedział mężczyzna po czym odszedł .
Druga połowa zaczęła się .Zawodniczki Halley’a na znak Nerrisy zaczęły plan swojego trenera .Ich strzały nie były skierowane na bramkę lecz na przeciwniczki a głównie na Kim . Zachowanie dziewczyn wzbudziło wielkie zdziwienie wśród wszystkich ,którzy znajdowali się w obrębie boiska .
-To dziwne , one grają tak jakby nie zależało im na strzeleniu bramki tylko na sprowokowaniu .Powiedział Bobby .
-Ty mówisz ,że to jest dziwne .?! Dla mnie jeszcze dziwniejsze jest to ,że Nikol dołączyła do tej drużyny .Powiedział Nathan .
-Może nagle poczuła wielką miłość do sportu .Zaśmiał się Bobby . –Ej obrońco uciśnionych ! Zawołał Boby do siedzącej Snooki. –No może byś coś powiedziała. ?
-Czego od de mnie chcesz ? Zapytała .
-Czemu cię tam nie ma . ?Zapytał Bobby .
-Ale ,o czym ty mówisz. ?Zapytała Snooki.
-Dobrze wiesz . Czemu nie wejdziesz na boisko i nie zagrasz .?Nie udawaj głupiej drużyna Halley’a zaproponowała ten mecz wyłącznie ze względu na ciebie ,liczyły ,że w nim zagrasz. Z drugiej strony , dziwię się czemu tu siedzisz w końcu byłaś najlepszą napastniczką w byłej szkole .Powiedział Bobby,
-Co?! Skąd to wszystko wiesz .?zapytała z oburzeniem Snooki.
-Też byłem uczniem Halley’a i cię pamiętam bardzo dobrze . Z resztą nadal mam tam przyjaciół i wiem praktycznie wszystko . Choć z drugiej strony może dobrze ,że nie dołączyłaś do drużyny , bo gdybyś miała zostawić je tak samo jak swoją byłą drużynę tuż przed finałem .Powiedział chłopak .
Snooki widząc jak , jej byłe koleżanki wyżywają się na Kim i reszcie dziewczyn wstała z miejsca na ,którym siedziała i zeszła z niskiej górki .Szła nie pewnie lecz przed siebie . Przeszła przez tłum uczniów z jej szkoły po czym stanęła na samym przodzie  . Ujrzawszy ją Nerrisa , posłała jej głupi uśmiech po czym prowokowała ją by w końcu weszła na boisko . Mecz dobiegł  końca oficjalnie zakończył się on jedenaście do zera , po tym jak w ostatniej minucie kapitanka drużyny  wykonała swój nowy strzał ,który za równo od bardzo dawna był wyćwiczony przez Snooki . Po zakończonym spotkaniu trener ,a zarazem dyrektor gimnazjum Halley’a udał sięd do gabinetu pana Smitha , po czym złożył pewną propozycję , z której dyrektor Halley’a nie miał wyjścia jak się na nią zgodzić . Kilkanaście minut później pan Smith wezwał do siebie trenera oraz Kim by powiedzieć im to co powiedział trener Obadaja .Kapitanka drużyny nie wierzyła w to co słyszy . A przypuszczenia trenera się sprawdziły .Stella czekała na Kim wraz ze Snooki. Ujrzawszy dziewczynę wyczuły że coś jest nie tak .
-Coś się stało . ?Zapytała Stella.
-Za tydzień znów zagramy z gimnazjum Halley’a , jeśli przegramy ich dyrektor wyburzy naszą szkołę i wybuduje tu centrum treningowe .Powiedziała Kim .- Snooki dyrektor wie o tobie zarówno jak i trener , kazali mi ci przekazać ,że masz grać w tym meczu za Nikol .Snooki nie wiedziała co ma w tej chwili zrobić po czym w myślach powiedziała „Przepraszam cię braciszku ,mam nadzieję ,że mi wybaczysz.”Stella znała historię brunetki i wiedziała ,że ta sytuacja może być dla niej bardzo ciężka .
-Zgoda , zagram z wami w tym meczu ,a później na moje miejsce przyjmiecie kogoś innego .Powiedziała Snooki.
-Naprawdę ?! Zgadzasz się ?Dopytywała Kim .
-Tak naprawdę . Odpowiedziała Snooki.

Zapwiedź:
Czy Snooki zdąży nauczyć drużynę nowych strzałów ?  Co postanowi Zayn ,po przeczytaniu listu od ojca ? Co Snooki przyrzeknie Axelowi  ?Jak zakończy się konfrontacja między Zaynem,Nathan’em a Bobby’m.?Jak zakończy się mecz rewanżowy ? Czy po tym meczy Snooki już na zawsze zostanie w drużynie . ?  Jak zareaguje Snooki na wyznanie Nathan’a .  ?
To wszystko będzie w kolejnym rozdziale pt: ”Wyznanie Nathan’a „
 ________________________________________________
A więc z małymi opóźnieniami dodaję III rozdział . Wiem opis meczu to kompletna klapa . :D Również na prośbę jednego z czytelników zrobiłam zapowiedź kolejnego rozdziału i moim zdaniem jako tako to wyszła . Do kategorii postacie zostały umieszczone nowe postacie :DRównież w nich jest dodany Axel brat Snooki. Co do jego wyglądu to z resztą sami zobaczycie ...  

20 komentarzy:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. Śirtny rozdział naprawdę.Skąd ty wzięłaś to zdjęcie Axela?Mecz bardzo przypominał ten z Inazumy z odcinka"Królewscy nadchodzą".Byłam pewna,że Snooki w nim zagra.Moim zdaniem dobzre,ze zagra choć w tym jednym meczu i skoro jest wzorowana na Axelu to zostanie w drużynie na zawsze.Historia Zayna jest chyba nie co wzorowana na Błaszczykowskim,mam na myśli to jak ojceic zabił matkę na jego oczach.Kolejny zapowiada się rewelacyjni:>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję . :D zdjęcie znalazłam w google . xd mówiłam a raczej pisałam ,że to jest pisane na podstawie inazumy więc niekiedy zdarzenia mogą się pokrywać :D czy zostanie tego nie mogę teraz napisać . jakoś nie zwróciłam pisząc na to uwagi ,że ta historia Zayna i Błaszczykowskiego sa tak bardzo podobne . : p

      Usuń
  3. Nie no...dołujesz mnie:(
    Moje opowiadania, mogą się przy Twoich schować...piszesz rewelacyjnie! Przepraszam, że dopiero teraz komentuję, ale powód znasz;)
    Czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy.
    Pozdrawiam i mnóstwo weny!

    PS. Błagam, napisz mi na GG jak będziesz. Potrzebuję Twojej rady;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wcale ,że nie piszę rewelacyjnie tylko tak jak umiem . xd kolejny rozdział powinien pojawić się w niedzielę , :D

      Usuń
  4. Yeaaa!Super rozdział!:3
    Kosmiczny, Galaktyczny!:D
    To jest prawie takie świetne jak Star Wars!(<3) :D
    Duuużo weny życzę!:]
    Pisz szybko.;x
    I Niech Moc Będzie z Tobą!:)
    Padawan.;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję . xd wena na pewno się przyda . xd <3 napisze tak jak najszybciej będę tylko umiała . :D

      Usuń
  5. Roździał zajebisty:) Mam nadzieję że szybko dodasz następny bo zapowiada się bardzo ciekawie. Weny życze:) Pozdro

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję :D . w niedziele a nawet może i wcześniej powinien siępojawić . :D

      Usuń
  6. Fenomenalny blog,jestem pod naprawdę ogromnym wrażeniem twojego talentu i twojej wyobraźni:D Fajnie,że nie piszesz tak dosłownie o inazumie,lecz dajesz coś od siebie.Trafiłam tu przypadkiem i wcale nie żałuję tego.Jestem ciekawa co Nathan wyzna Snooki;**Czekam na kolejny rozdział C:

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję . cóż moja wyobraźnia od dziecka była bardzo bujna . : p początkowo chciałam pisać wprost o inazumie ,jednak pewniej czuję się kiedy piszę coś swojego bardziej bo w tedy nie muszę zwracać uwagi na szczegóły . xd

      Usuń
  7. I niby czemu ja,nie mogę mieć takiego talentu jakty?Rozdział jak zawsze świetny nic dodać,nic ująć ;PAle Snooki dogadała Bobbiemu.Myślę,że Snooki przyżeknie podobnie swojemu bratu,że będzie dla niego wygrywać tak jak Axel siostrze.Kiedy next?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. haha . talentu nie trzeba mieć by zacząć pisać tutaj starczy bujna wyobraźnia . xd . co przyżeknie nie zdradze ci w komentarzu ,ale sama przeczytasz w kolejnym rozdziale. :D

      Usuń
  8. Jesteś świetna,brak mi jakich kolwiek słów by opisać twoje opowiadanie.Pewnie za kilkanaście lat pokażesz te blogi swoim dzieciom,które będą mogły być z cb dumne;3Postać Zayn'a ,jest mi nie co znana,gdyż do mojej szkoły chodzi dziewczyna z domu dziecka i inni się z niej śmieją.Ja zazwyczaj siedzę cicho i się nie odzywam,gdyż chyba nie stać mnie na to by postąpić tak jak Snooki....Czekam na kolejny rozdział w twoim wykonaniu ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję . xd być może pokażę, a może i nie . heh . fakt zdażają się takie przypadki jak ten Zayn'a . czsem rówieśnicy potrafią naprawdę być bez jakich kolwiek skrupułów . powinien siędziś pojawić . :D

      Usuń
  9. Nie było mnie na komputerze przez jakiś czas,bo był w naprawie,ale spodiewałem się więcej rozdziałów do nadrobienia:D
    No,ale za to widzę kolejnego bloga
    Wracając do rozdziału to jeste naprawdę na wysokim poziomie;3
    Szkoda,że opis meczu nie był długi,ale mam nadzieję,że kolejny wyjdzie ci lepiej XD
    Kiedy zamierzasz dodać następny rozdział?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. haha . tak założyłam trzeciego bloga . i fakt niektórym się to nie podoba bo sadzą, że zawalę dwa poprzednie blogi :p. tak wiem mecz to istna klapa i mogę się d tego przyznać z ręką na sercu . heh pewnie dziś dodam . xd

      Usuń
  10. kiedy dodasz rozdział czwarty? bo jednak zaniedbujesz poprzednie blogi. moim zdaniem jak coś się zaczyna to powinno się też zakończyć, a tu już trzy miesiące nie ma rozdziału.

    OdpowiedzUsuń
  11. Połączyć szkołę z zabawą? Da się zrobić!
    W LA College wszystko jest możliwe!
    Poznasz tu przyjaciół i nowe miłości. Możliwe, że będę one na całe życie.
    Chodź na wykłady i zdobywaj wymarzone wykształcenie.
    Jednak pamiętaj, że LA College jest tylko dla zdecydowanych.
    Jeśli nie wiesz kim jesteś i kim chcesz być to niestety Ci podziękujemy.
    Wyrusz na plażę, do kina, do centrum handlowego, a nawet do spożywczaka.
    Los Angeles jest pełne ciekawych zakątków, wystarczy tylko chcieć je odkryć.

    Dołącz do nas -> http://londonschoolgrupowy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń